Mężczyźni rozchorowują na raka piersi, ponieważ mają niewielką ilość budującej gruczoły mlekowe tkanki. Jeśli chodzi o objawy, to może pojawić się grudka lub zgrubienie w okolicy piersi, zmiany na skórze, takie jak wgłębienia, zmiana koloru czy jej łuszczenie się. Symptomy mogą dotyczyć samej brodawki – np. może dojść do zaczerwienienia, łuszczenia, powstawania wydzieliny, lub brodawka staje się wklęsła. W przypadku jakichkolwiek niepokojących oznak należy skonsultować się z lekarzem celem wykonania USG piersi. Czynniki ryzyka zachorowania na raka piersi u mężczyzn nie są dobrze poznane. Ryzyko zachorowania na raka piersi u mężczyzn zwiększa ekspozycja na estrogen, np. w wyniku niektórych terapii, choćby przy leczeniu raka prostaty. Bardziej narażeni są też panowie z rodzinną historią nowotworu piersi, a także chorujący na raka prostaty lub jelita grubego Dodatkowe ryzyko stwarzają również inne schorzenia, np. zwłóknienie wątroby czy otyłość, które zaburzają gospodarkę hormonalną,a także choroby jąder lub operacja usunięcia jądra oraz przebyta radioterapia. Znaczenie mają również czynniki genetyczne. Stwierdzono, że ryzyko jest wyższe u mężczyzn z syndromem Klinefertera, którzy mają dodatkowy chromosom X. Podobnie jak u kobiet, chorobie sprzyjają też niektóre mutacje w konkretnych genach, które można odziedziczyć od rodziców. Mowa np. o genie BRCA2, którego mutacje mogą też zwiększać ryzyko raka prostaty. Diagnostyka polega na wykonaniu USG piersi, czasami poszerza się diagnostykę o wykonanie mammografii. Leczeniem z wyboru jest leczenie chirurgiczne polegające na wycięciu guzka piersi wraz biopsją węzła wartowniczego.